Zobaczcie sami, czym zajmuje się mały człowiek oczekujący na Wielką Noc Urodzinową. Ma furę zajęć, musi bowiem:
sprawdzić, czy Gabrysiowa kiecka już pasuje
(ekhem, yhym..)
(ekhem, yhym..)
z pomocą superklawiatury i służącej do dyktowania liter mamy napisać list do Aniołka i Ježiška
porządnie zaadresować kopertę, żeby poźniej nie było,
ozdobić kopertę za pomocą rożowej (a jakże!) kredeczki - w końcu krok po kroczku, krok po kroczku...
w asyście taty wybrać, zakupić i przytaszczyć do domu choinę, a potem przytulać się do niej jak do brzozy,
ozdobić drzewko,
pomalować jednego, drugiego, trzeciego,
piętnastego pierniczka
i czekać, czekać....
Miłego czekania, kochani!
Wspaniałych Świąt Kasiu:) Pełnych wiary i nadziei:)I zdrowych:)
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam:)
Dziękujemy i odwzajemniamy świąteczne serdeczności! Duzo dobra i radości!
Usuń