wtorek, 13 marca 2012

Są rzeczy, które nie mieszczą się w głowie...

... np. to, że lekarstwo ratujące życie chorego dziecka może kosztować - uwaga, uwaga! Proszę usiąść i trzymać się fotela! - 12 tysięcy złotych za tydzień. Sic! Dwanaście tysięcy złotych za tydzień leczenia. Tysiąc siedemset złotych dziennie! Codziennie. Latami. Bez refundacji. Nierefundowana jeszcze przez NFZ Zavesca, dzięki pomocy zwykłych ludzi, ratuje małą dziewczynkę. Więc kto może niech czyta, rozsyła i pomaga....

Oto cytat z bloga Elizy:
"W Polsce kilkanaścioro dzieci choruje na chorobę Niemanna-Picka, Eliza jest jednym z nich. Do tej pory nikt z tym schorzeniem nie dożywał dorosłości (Eliza straciła już starszego brata). Od niedawna dostępne jest lekarstwo (Zavesca), pozwalające powstrzymać rozwój choroby. Koszt terapii to około 12 000 złotych tygodniowo (przeszło 600 000 złotych rocznie). Nikt samodzielnie nie jest w stanie takich pieniędzy zorganizować, dlatego czekając na decyzję o refundacji z NFZ, rodzice Elizy desperacko szukają funduszy."

Pomóżmy!
Wszystkie informacje są na stronie Elizy - proszę kliknąć w zdjęcie: 


Można przekazać 1% podatku, wpłacić grosik (trzynastki były właśnie ;), kupić coś na Allegro lub na aukcję przekazać, zrobić lalkę albo jeszcze coś innego wymyślić... Kliknij w zakładki "jak pomagać" i "akcje".

Kliknij w "media". Tyle o tym dziecku było w mediach, w prasie, radiu, TV i nic, nic, czekać, czekać...  Bardzo rzadka choroba, lek niemożliwie drogi i nic, nic.... Organizuj rodzicu codziennie góry złota....  NFZ-ecie litości..... Ileż można?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz